Tuż przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego, z 29 na 30 sierpnia odbyła się niezwykła noc. My, jako członkowie Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej spotkaliśmy się w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Gródku nad Dunajcem. Czekała tam na nas nasza opiekunka pani Małgorzata Koterla, inni strażacy – ochotnicy i moc atrakcji. Tej nocy nie zabrakło nam zabawy i śmiesznych momentów, ale bardzo dużo czasu spędziliśmy także na zdobywaniu wiedzy, którą wykorzystamy w naszej „strażackiej przygodzie”. Uczyliśmy się udzielać pierwszej pomocy, prawidłowo rozwijać węże oraz współpracować w grupie. „Podstępnie” też zostaliśmy oblani wodą, ale nie ukrywamy, że bardzo się nam to podobało i wprawiło nas w świetny humor. Podczas nocy w remizie mieliśmy dużo czasu na rozmowy, nie zabrakło także tańców i wspólnego seansu filmowego. Gdy poczuliśmy się zmęczeni i powoli zasypialiśmy, z błogiego snu wyrwał nas dźwięk syreny strażackiej. Jak przystało na prawdziwych strażaków ruszyliśmy do akcji. Na szczęście okazało się, że to nasi opiekunowie chcieli sprawdzić naszą gotowość bojową. Gdy już wszyscy zebrali się na zbiórce, zauważyliśmy, że świta i nasza przygoda powoli dobiega końca. Ta noc dostarczyła nam wielu niezapomnianych wrażeń i była okazją do spędzenia z druhami – strażakami czasu. Teraz jeszcze bardziej czujemy się zgraną drużyną, a współpraca i wspólne działania są niezwykle ważne dla przyszłych strażaków.